Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakażeni koronawirusem mieszkańcy Wielkopolski coraz częściej umierają w domach. Co z koronerami?

Redakcja
Powołanie przez wojewodów lekarzy do stwierdzania zgonów osób podejrzanych o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 albo zakażonych tym wirusem poza szpitalem przewidywał projekt jednej z ustaw tzw. tarczy antykryzysowej. Po tym, jak uchwalił ją w kwietniu Sejm, przez kilka miesięcy nie udawało się znaleźć lekarzy, którzy chcieli stwierdzać zgony u takich osób.
Powołanie przez wojewodów lekarzy do stwierdzania zgonów osób podejrzanych o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 albo zakażonych tym wirusem poza szpitalem przewidywał projekt jednej z ustaw tzw. tarczy antykryzysowej. Po tym, jak uchwalił ją w kwietniu Sejm, przez kilka miesięcy nie udawało się znaleźć lekarzy, którzy chcieli stwierdzać zgony u takich osób. Szymon Starnawski
Od początku pandemii koronawirusa w Wielkopolsce odnotowano ponad 500 zgonów. Coraz więcej zakażonych umiera w izolacji domowej. Z tego powodu zdecydowano się na powołanie dwóch koronerów, którzy stwierdzają zgony osób, które nie doczekały hospitalizacji.

W środę w Godzieszach Wielkich w izolacji domowej zmarł 87-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu kaliskiego. W czwartek odnotowano zgon 82-letniego mieszkańca powiatu śremskiego. W sobotę w powiecie nowotomyskim w izolacji domowej zmarł 73-letni mężczyzna. Od początku pandemii koronawirusa w Wielkopolsce łącznie zmarło 505 osób, z czego 11 zgonów nastąpiło w trakcie domowej izolacji.

Powołanie przez wojewodów lekarzy do stwierdzania zgonów osób podejrzanych o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 albo zakażonych tym wirusem poza szpitalem przewidywał projekt jednej z ustaw tzw. tarczy antykryzysowej. Po tym, jak uchwalił ją w kwietniu Sejm, przez kilka miesięcy nie udawało się znaleźć lekarzy, którzy chcieli stwierdzać zgony u takich osób.

Chętnych jednak brakowało, bowiem stawki oferowane przez wojewodów nie powalały. Np. w województwie mazowieckim za jednorazowe stwierdzenie zgonu i sporządzenie karty zgonu oferowano 748 zł. W województwach, w których nie udawało się powołać koronerów, dochodziło do bulwersujących sytuacji.

We wrześniu w Szczecinie doszło do przepychanek między sanepidem, zakładami pogrzebowymi i przychodnią, o to, kto powinien pojechać do domu zmarłej kobiety. Rodzinie przebywającej w izolacji z powodu zakażenia koronawirusem odmówiło kilka zakładów pogrzebowych, choć to do nich kierował sanepid.

W Wielkopolsce do takich sytuacji nie powinno dochodzić.

– Od 26 sierpnia powołano dwóch lekarzy stwierdzających zgon u osób zakażonych, którzy zgodnie z przyjętą procedurą przeprowadzają badanie osoby zmarłej i wystawiają kartę zgonu, jeżeli istnieje taka możliwość, oraz przekazują informację o zgonie osoby znajdującej się w kwarantannie lub izolacji do właściwej miejscowo Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej

– informuje Tomasz Stube z urzędu wojewódzkiego w Poznaniu.

Wynagrodzenie lekarzy jest uzależnione od liczby wyjazdów do stwierdzenia zgonu. – Koronerzy są w pełnej gotowości do pracy przez 24 godziny na dobę. Kwota za jeden wyjazd wynosi 1700 zł. Wojewoda wielkopolski zapewnia też dla lekarzy-koronerów środki ochrony osobistej – dodaje Tomasz Stube.

Osoby, które będą chciały zgłosić zgon, który nastąpił z powodu koronawirusa lub w domu w rodzinie objętej izolacją z powodu koronawirusa, mogą zrobić to pod numerem 112 lub 999. Wówczas dyspozytor numeru alarmowego, po weryfikacji zgłoszenia, skieruje pod wskazany adres koronera. Na dotarcie na miejsce i stwierdzenie zgonu ma czas do pięciu godzin od otrzymania zgłoszenia.

Zobacz też:

Dziś rano rządowy zespół zarządzania kryzysowego ma decydować o nowych obostrzeniach, jakie zostaną ogłoszone w Polsce w związku z epidemią koronawirusa. Decyzję o godz. 12.30 ogłosi premier Mateusz Morawiecki. Pozostawiono ją na ostatnią chwilę, bo zespół czekał na środowe statystyki zakażeń. Te nie są optymistyczne - zakażenie potwierdzono u rekordowej liczby ponad 20 tysięcy osób, a aż 301 osób zmarło. 

To oznacza, że Polska jest coraz bliżej scenariusza określonego przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego jako "bardziej niż czarny" - czyli sytuacji, w której dziennie jest 25 tysięcy nowych zakażeń.

Co wtedy? - Głęboki lockdown - nie pozostawia złudzeń premier Mateusz Morawiecki. Czy rządowy zespół zarządzania kryzysowego zdecyduje się na to już teraz? Oto obostrzenia, jakie są dziś rozważane.

Czego możemy się spodziewać? Jakie ograniczenia planuje rząd przy dalszym rozwoju epidemii? Zobacz na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

Dziś rząd ogłosi nowe obostrzenia. Będzie lockdown?

Prezydent Andrzej Duda ma koronawirusa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zakażeni koronawirusem mieszkańcy Wielkopolski coraz częściej umierają w domach. Co z koronerami? - Poznań Nasze Miasto

Wróć na komorniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto